Spokojnie, nie jest tak, że zło monopolizuje nam życie i rozmowy. Mamy swoje tematy, które są nam właściwe i dzięki nim, w tych obszarach spotkaliśmy się i dobraliśmy.
Sztuka. Oboje kochamy twórczość, jesteśmy wrażliwi na piękno, spostrzegamy jego deformacje, improwizujemy.
Narzeczony jest muzykiem, a ja poetką, choć łączy nas zacięcie dziennikarskie: poszukiwanie i odkrywanie prawdy. Stąd demaskujemy hipokryzję jako coś, co jest wbrew sztuce. Ale sama sztuka nie jest wszystkim...
Wiara. To przestrzeń, w której poruszamy się we dwoje, ucząc się jej i rozpoznając jej oznaki w naszym życiu.
Nauka. Ubolewamy nad kolejną deformacją polskiej szkoły, z której programu wykreślane są podstawy i postawy, w jakich nas uformowano. Oboje uczyliśmy się na tyle rzetelnie, że to procentuje całymi latami.
Wychowanie. Mamy serca dla Dzieci i Młodzieży, która przypomina nam o wartości wypowiadanych słów, znaczeniu obietnic i zobowiązań, wadze wierności sobie i drugiej osobie. Dlatego mamy nadzieję, że ta Młodzież, te Dzieci, wezmą przyszłość Narodu w swoje serca i ręce. Chcemy, żeby ominęli w tym pułapki politycznych teatrzyków, których stale jesteśmy świadkami.
Zawsze, czyli od początku połączyło nas pragnienie działania na rzecz dobra, w trzeźwości osądu i myślenia. Stąd nasze starcia z wszystkim, co jest tej postawy zaprzeczeniem.
Uczymy się współpracować ze sobą, czerpiąc z tego, jak bardzo się uzupełniamy.
Z tego rodzi się nasze życie we dwoje w Rodzinie, która nas ma za swoich. Inspiracją wzajemną obdarzamy także tych, którym podsuwamy pomysły na wypełnienie trudnych zadań, przed którymi stoi Polska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz