Powołanie czyli współżycie małżeńskie

 



Po pierwsze: nie róbcie z nas zakonników, bo nie jesteśmy nimi. We wszystkim, co nas spotyka, jesteśmy ze sobą, chociaż kuszą nas do porzucenia Małżeństwa na rzecz niejasno pojętego sprawowania większych form odpowiedzialności. 

Naprawdę, choć nasza sytuacja cały czas jest niejasna, trzymamy się tego, żeby wytrzymać w jednym Domu, co wymaga samozaparcia i uzgadniania obowiązków. 

Owszem, nieraz jest pytanie, po co to wszystko, czy nie można było zrobić czegoś prościej, szybciej, wcześniej albo w innych okolicznościach, ale takie jest nasze życie. 

Marzymy o pięknie tej wspólnoty, ale to wymaga od nas zrealizowania tego wszystkiego w naszej codzienności. 

I to będzie nie tylko samo Małżeństwo, ale dokładnie to Małżeństwo, na które się zgodziliście, pisząc do nas i opowiadając to połowie Kościoła. 



Odcięcie nas od Parafii i Sanktuariów będzie rozliczone zgodnie z Sądem Ostatecznym, ale my o to rozliczenie prosimy już.

Sprawa Rodziny wydanej na śmierć przez żydowskich kapo, jest sprawą którą nas uwiązano. 

Małżeństwo rycerskie nie będzie odcięte od Parafii i Sanktuariów. Po prostu, uwierzcie, że Bóg naprawdę Jest Silniejszy, a Niepokalana Bogurodzica jest Zwycięska. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz