Jesteśmy jednością, kochamy się i to jest jasne - więcej nie będziemy na siebie donosić. Dlatego Spowiedź Małżeńska już nie jest tak ukierunkowana na podawanie okoliczności zaciągniętych win, popełnionych czynòw.
Jaka zatem jest, a raczej, jakie jest do niej przygotowanie i nastawienie? Przede wszystkim, idziemy wyznać grzechy i podziękować za łaski otrzymane we dwoje.
Poza tym, nie spowiadamy się w pracy. Tego nie należy łączyć, bo ludzie są tylko ludźmi gdy przychodzi do spraw materialnych.
Do tego, nie każdemu duchownemu zaufamy na tyle, żeby uznać go za spowiednika. Mamy w tym względzie kilka przykrych doświadczeń, o których mówić nie zamierzamy.
Po prostu: nie będziemy już przeciw sobie, bo jesteśmy dla siebie. Nie będziemy dla innych bardziej niż dla siebie. Na tym polega jedność i wartość Małżeństwa.
Poproszono nas, żebyśmy opisali działanie 4 wydziału w postaci 5 kolumny w Kościele, ale mądrej głowie dość, że to katolicy o uformowanych sumieniach uciekają do lefebrystów czyli wpadają w teatr pozorów w Kościele po i przedsoborowym.
To wszystko świadczy o kilku aspektach, ale wystarczy, że o tym wiemy.
I tyle na dziś, zapadł wieczór...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz