Po tylu latach wreszcie zdecydowałam by to gdzieś było widoczne. Pójdziemy tam, dokąd wskazuje Matka Boża.
Nie jest moim już zadaniem wskazać czas. Miałam tylko doprowadzić do tego, żeby ten temat podjął już na serio Kościół. Ledwo do tego dotarłam, ale to już nie na mnie spoczywa. Jesteśmy po prostu jedną z Rodzin, które czekają na wiarygodne wskazówki i tylko takie przyjmują.
Zdajemy sobie sprawę z Mężem i całą Rodziną, że jest to temat trudny dla wielu, bo nie jest łatwy dla nas! Ciągle w naszym życiu ilekroć chcemy już działać w tym kierunku, dzieje się coś, co nas spowalnia.
A to jedno, a to drugie coś przeżywa czy czegoś doświadcza, a to myślimy o tym, jakie podstawy zdobyć, bo nie sposób żyć na walizkach - a tymczasem...
Moja Ziemia zna treść Apokalipsy i wie, Gdzie Jest ratunek. Najświętszy Sakrament.
Mimo, że ten przekaz nie trafił do serc Jury, wybrzmiał już dla Ludzi.
Mamy problem z tym, żeby sprawę wiarygodnie przedstawić, bo mamy ogon czy cień, jak kto woli - w postaci wrogów Męża, którzy tylko czasem udają, że nie czytają naszych blogów. I zapewniam, że ich celem jest zablokować nasze kontakty.
Dlatego piszę jak przez kraty.
Odezwiemy się bezpośrednio. Każdy filmik z historii, którą prezentuje Sanktuarium w La Crosse w stanie Wisconsin przypomina nam o tym, że ten czas nadchodzi.
Przytulamy mocno do naszych serc, choć one biją bardzo szybko, w rytm nowej nadziei.
Trzymajmy się rąk Niepokalanej. Matki Bożej Królowej Polski, Matki Nadziei. A Ona czuwa nad wszystkim. Nad całym naszym życiem i działaniem.
Tak nam Dopomóż Bóg
I Święty Krzyż.
Amen!
...kolejna decyzja, kolejny krok w tył.
Dlatego to Kościół rozpozna czas, gdy wyruszamy.
Pan Jezus Chrystus Chce
żeby Go adorować
w Przenajświętszym Sakramencie i na Krzyżu.
A Benedykt XVI dość długo nas uczył, jak to robić, z wiarą i nadzieją,
żeby w tym była miłość:
Moje Dziecko, mówił do każdego i każdej z nas, kiedy jesteś na Adoracji, bądź cicho.
Milcz, żebyś poczuł/poczuła Bożą Obecność.
Bądź cicho i słuchaj. Otwieraj swoje serce i słuchaj Pana Jezusa Chrystusa. Chłoń Jego Obecność i naucz się Go słuchać...
Oczywiście większość lekarzy, którzy mają problem z wiarą w Bożą Obecność w Przenajświętszym Sakramencie, łapie się wtedy za głowę:
Jak to, myślą ci, można słuchać Boga zamiast ludzi, żyjących w konkretnych układach?
...bo przyjdzie czas, kiedy będziesz mógł/będziesz mogła oprzeć się tylko na Nim.
To jest clue.
Do zdarcia pióra powtarzam, że masoneria chce nam zrobić fałszywą Apokalipsę po to, żebyśmy prawdziwej nie dostrzegli w porę.
Ale stwierdzić, gdzie kończy się fałszywa a zaczyna prawdziwa Apokalipsa, powinien po prostu Kościół.
Bo nikt nie chce być fałszywym prorokiem. Nikt nie chce brać na siebie odpowiedzialności za sygnał do ruchu.
Nikt nie chce podjąć fałszywej decyzji, źle odczytać znaków, pomylić czas...
Nikt z tych, którzy podążają za wskazówkami Benedykta XVI nie powie: oto mamy czas, gdy wyruszamy w góry!
To jest w sumieniu Kościoła hierarchicznego.
Świeccy, którymi jesteśmy, mogą po prostu wyruszyć grupkami na Pielgrzymkę do Polskich Sanktuariów.
I to się dzieje, i to owocuje, a zatem ma sens.
Tego się trzymam.
Mamy czas przedwojenny jeśli chodzi o klimat. Ludzie się modlą, trwa wyścig zbrojeń, Kościół mediuje, Chrześcijanie cierpią.
Żeby to rozpoznać, nie trzeba wielkich proroctw. Wystarczy wiara i rozum, wskazówki papieskie.
Dlatego...czytam i rozumiem, o co kobiecie chodziło - ja też widziałam symbole. Ona to potraktowała dosłownie, bo chciała ratować ludzi. Z tego samego powodu, złożyliśmy sprawę w rękach Kościoła.
I żyjemy dalej, choć sataniści nie dają nam żyć. Tak jakby chcieli nas pozabijać zanim wyruszymy. Może to jest źródłem tak wielkiego ataku wrogów mojego Męża...chociaż dla nich mój język jest językiem obcym. A treść jest tajemnicą.
Wpisane. Nie wiem, jaki będzie efekt.
Rozmowa z Panem Jezusem Chrystusem to był temat lekcji Ojca Świętego. Mieliśmy się tego nauczyć, jego śmierć wszystko przerwała. Jego szkoła modlitwy powraca teraz wraz z jego homiliami.
A my... czytamy je, szukając właśnie tych wskazówek. Właśnie tego, co spełnia serce człowieka.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz