Ci, którzy są z nami w sieci, wiedzą o czym piszę ujmując się za prawem Polskiej Kobiety do życia spokojnego. Polka w naszej kulturze to osoba obdarzona wyjątkowym powołaniem do zachowania naszej narodowej tożsamości.
Nie jest bez znaczenia topos Matki Polki, która to zadanie pełni przez wieki naszej bolesnej i głębokiej historii.
A dziś ten, kto uderza w naszą kulturę tzw. multikulturalizmem, bije Polkę po jej pięknej twarzy. Bo my, jako Polskie Kobiety mamy prawo tworzyć Polski Dom w pokoju i spokoju. Mamy prawo spokojnie poruszać się po ulicach i żyć według naszych kanonów także w dziedzinie troski o naszą urodę. Mamy prawo żyć bez obaw, że nasze dzielnice i osiedla obejmie strefa szariatu i innych bezprawi obcych naszej kulturze.
Mamy prawo jako obywatelki być spokojne i bezpieczne w naszej Ojczyźnie, a nie drżeć przed kolejną wojną w cudzym interesie.
Nasi Mężczyźni mają prawo i zadanie nas chronić i strzec, bo jesteśmy ich skarbem. A tak samo nasze Dzieci i Wnuczęta.
Polka nie godzi się na hasła kosmopolityzmu bo wie, jakie dramatyczne totalitaryzmy wprowadzało. Polska nie jest dla wszystkich, a tylko dla tych, którzy mają Polskę w sercu a nie w kieszeni. Wszyscy ci, którzy chcą Polskę niewolić żeby poczuć się u siebie czyli wprowadzają nam swoje błędy ugruntowane wychowaniem - nie są Polakami w głębi znaczenia tego słowa.
Polska Kobieta to wie od stuleci.
Jeśli robi sobie portret, to patrzy prosto w oczy ukochanego Człowieka. Wiele takich arcydzieł kryje pamięć jego źrenic. Każda fotografia jest ich cieniem, cennym tylko dla tych, których łączy polska miłość.
